Tym razem opowiemy o prezentach. Wszak święta Bożego Narodzenia to czas, kiedy się nimi obdarowujemy. Tuż po Wigilii, gdy brzuchy są już pełne, następuje wręczanie sobie upragnionych podarków. Dzięki Starostwu Powiatowemu w Radomsku i przedsięwzięciu „Era Travel” rozpoczęliśmy ten proces już kilka dni wcześniej.
Zaczęło się od Żeleźnicy i tekstu dot. obelisku upamiętniającego wypadek króla Kazimierza Wielkiego. Nasz wpis nie tylko cieszył się bardzo dużym zainteresowaniem, ale i otworzył nam drogę do nowych kontaktów.
Stefan i Tuptuś – grono Lofrów się powiększa
W ten sposób – za pośrednictwem Facebooka – zapoznaliśmy się z przedstawicielami Starostwa Powiatowego w Radomsku, którzy realizują projekt „Era Travel”. Dzięki nowej znajomości do duetu Lofrów dołączył drugi – Stefan i Tuptuś. Te dwa przesympatyczne jeże z pewnością będą towarzyszyć nam przy okazji kolejnych podróży – nie tylko do powiatu radomszczańskiego.
W paczce z prezentami, którą do nas wysłano, oprócz wspomnianych jeżyków, znalazło się również wiele innych upominków. Dotarły do nas kubki termiczne, dzięki którym kawa lub herbata w podróży już zawsze będzie gorąca. Otrzymaliśmy też T-shirty, które idealnie się sprawdzą podczas wycieczek m.in. rowerowych czy górskich. Było też coś słodkiego. Z kolei słoiczki z miodem osłodzą nam niejedną podróż. A to wszystko zamknięte w poręcznych woreczkach turystycznych, które można schować do plecaka lub przyczepić do roweru 🙂
To nie koniec niespodzianek. W nasze ręce trafił kolorowy album #RadomszczańskiNaWeekend, dzięki któremu wiemy, gdzie jeszcze chcemy zajrzeć. W zestawie była również świeczuszka z pszczelego wosku. Przydatny przedmiot, zwłaszcza że nadchodzą Święta i można wykorzystać ją do tworzenia ozdób bożonarodzeniowych. Za jej pomocą można rozświetlać także mrok, np. w namiocie. Niezwykle praktyczne upominki spodobały się nie tylko nam, ale i Olkowi – naszemu mruczkowi. Z przyjemnością pozował do zdjęć, co zresztą sami widzicie na załączonych obrazkach.
Na składanie świątecznych życzeń jeszcze przyjdzie czas. Tymczasem raz jeszcze pragniemy podziękować naszemu św. Mikołajowi z powiatu radomszczańskiego. Gdy nastaną lepsze czasy, zrobimy to raz jeszcze, ale osobiście. Wybierzemy się w kolejną podróż po naszym regionie.
One thought on “Święty Mikołaj z powiatu radomszczańskiego. Poznajcie Stefana i Tuptusia”