Lockdown w podróży część II – top propozycje na aktywne spędzenie wolnego czasu w Łódzkiem

Ostatni wpis poświęciliśmy naszym subiektywnym propozycjom tego, co można zwiedzić w województwie łódzkim podczas lockdownu. Okazało się, że jest to najchętniej czytany przez Was wpis w tym roku! 🙂 Skoro jesteście zainteresowani tego typu atrakcjami w naszym regionie, spieszymy z kolejną porcją miejsc otwartych podczas lockdownu. Nic, tylko ruszać w świat i zwiedzać 🙂

W poniższym wpisie nie zabraknie nowych miejsc, o których krótko Wam opowiemy. Nie będziemy jednak zdradzać wszystkich ciekawostek. Każda, z wymienionych tu atrakcji turystycznych, zostanie przez nas opisana bardziej szczegółowo w osobnych wpisach. Przypomnimy także kilka miejsc, o których mogliście przeczytać u nas na blogu już jakiś czas temu. To co, zaczynamy wspólną podróż po Łódzkiem? 🙂

Drzewica – urokliwa miejscowość nad rzeką Drzewiczką z majestatycznymi ruinami zamku

Drzewica mieści się na pograniczu województw łódzkiego i mazowieckiego. Od grudnia 2020 roku możemy do niej dojechać Łódzką Koleją Aglomeracyjną. Jest to świetna propozycja turystyczna dla osób niezmotoryzowanych. W niniejszym wpisie skupimy się na jednej z atrakcji tej miejscowości – zamku. Jeśli chcecie zapoznać się z pozostałymi ciekawostkami o Drzewicy, odsyłamy do TEGO WPISU.

Główne wejście do zamku

Ruiny zamku usytuowane są tuż przy głównej drodze, nieopodal Rynku. Budowla powstała w XVI w. na polecenie arcybiskupa gnieźnieńskiego Macieja Drzewickiego – sekretarza króla Jana Olbrachta. Zamek posiadał trzy kondygnacje mieszkalne, a po dziś dzień widoczne są ślady po średniowiecznej fosie oraz po moście zwodzonym.

Włości przechodziły z rąk do rąk, aż w końcu zamek stał się siedzibą klasztoru bernardynek. Siostry długo nie nacieszyły się nowym lokum, ponieważ w 1814 r. wybuchł na nim pożar. Zakonnic nie było stać na odbudowę zgliszczy i opuściły budynek. Od tego czasu zamek popada w coraz większą ruinę…

Widok na ruiny zamku od strony ulicy

Współcześnie zabytek należy do prywatnego właściciela i nie jest on udostępniony zwiedzającym. Jednak podobnie jak przy innych tego typu ruinach, możemy obejść zewnętrzne mury dookoła i podziwiać potęgę tej budowli. Musimy przyznać, że ruiny zamku w Drzewicy robią ogromne wrażenie swą monumentalnością. Jeśli teraz ta budowla robi potężne wrażenie na turystach, to jaka musiała być w czasach swej świetności?

Historyczny spacer po Sieradzu

Naszą drugą propozycją jest spacer po Sieradzu. Niestety, podczas lockdownu nie zwiedzimy w tym powiatowym mieście kilku atrakcji turystycznych, m.in. skansenu etnograficznego czy muzeum okręgowego. Pomimo tych niedogodności warto dać szansę Sieradzowi.

No dobrze, co odnajdziemy, decydując się na wycieczkę? Zacznijmy od zabytkowego Rynku, na którym można odpocząć oraz zrobić sobie pamiątkowe zdjęcie z… Antonim Cierplikowskim (ps. Antoine). W 2015 r. władze miasta upamiętniły pomnikiem tego wybitnego fryzjera o sieradzkich korzeniach. A. Cierplikowski zasłynął na świecie m.in. stworzeniem fryzury na tzw. chłopczycę. Czesał takie znane postaci, jak Isadora Duncan, Mata Hari, Brigitte Bardot, Edith Piaf oraz przyjaźnił się m.in. z Pablem Picasso i Salvadorem Dalim.

Pomnik znanego sieradzanina – Antoniego Cierplikowskiego

W Sieradzu – na cześć A. Cierplikowskiego – zaczęto organizować Open Hair Festival. Warto wspomnieć na koniec, że w ostatnim czasie mówi się o tym, że powstanie muzeum poświęcone temu znakomitemu fryzjerowi. Cóż, pozostaje czekać 🙂

Gdy jesteśmy na Rynku, warto rozejrzeć się po okolicznych sklepach za regionalnym piwem o nazwie „Sieradzkie” 🙂 Znajdziemy kilka rodzajów tego trunku, nawet sportowe – promujące lokalny klub piłkarski.

Zabytkowy sieradzki Rynek to miejsce spotkań okolicznych mieszkańców

Tuż przy Rynku znajduje się Muzeum Okręgowe w Sieradzu. Obecnie placówka jest nieczynna dla zwiedzających, ale warto zapamiętać, że budynek ten mieści się w samym centrum miasta. Może przy innej okazji uda się go zwiedzić? Nas najbardziej zainteresowała rekonstrukcja wnętrza dawnej apteki.

Rekonstrukcja zabytkowej apteki w Muzeum Okręgowym w Sieradzu

Gdy miniemy muzeum i pójdziemy ul. Zamkową, dotrzemy do ul. Podzamcze. Mieści się tam Park im. A. Mickiewicza, a w nim Wzgórze Zamkowe oraz „pomnik grunwaldzki”. Tuż koło Wzgórza płynie rzeka Żeglina. Niestety, zamek nie zachował się do naszych czasów. Według hipotez, w tym miejscu istniały – w ciągu wieków – dwie budowle – pierwsza z nich miała powstać za czasów króla Bolesława Chrobrego.

Podobno resztki murów sieradzkiego zamku były widoczne jeszcze przed II wojną światową. Podczas okupacji nakazano zniszczyć te pozostałości zabytku i wybudowano na wzgórzu bunkry. Do dzisiaj zachował się fragment fosy. Co ciekawe, zabytkowe zamkowe odrzwia można podziwiać w… miejscowym kościele. Odkupił je sieradzki ksiądz od Żydów w 1925 r. i wmurował w ścianę świątyni. Jeśli zainteresowała Was historia Wzgórza Zamkowego, odsyłamy po więcej informacji TUTAJ.

Zarys fundamentów na Wzgórzy Zamkowym w Sieradzu

Nieopodal Wzgórza Zamkowego znajduje się Sieradzki Park Etnograficzny. Nie jest to zbyt duży skansen, jednak warto do niego zajrzeć, gdy jesteśmy w tym mieście. Podobnie, jak muzeum, obecnie ta atrakcja turystyczna jest nieczynna. Jednak – spacerując po parku wzdłuż ogrodzenia skansenu – możemy zobaczyć wiele zabytkowych zabudowań, np. wiejskie chaty, stodoły, kierat czy ludowe rzeźby.

Zagroda Szczepana Muchy – rzeźbiarza ze wsi Szale; Sieradzki Park Etnograficzny

Na granicy trzech województw – witamy w Bolesławcu i Chróścinie

Naszym ostatnim przystankiem, podczas tej krótkiej wędrówki po Łódzkiem, będzie wieś Bolesławiec oraz niedaleki Chróścin. Miejscowości te znajdują się w powiecie wieruszowskim, na granicy województw: łódzkiego, wielkopolskiego i śląskiego.

W Bolesławcu znajdują się ruiny średniowiecznego zamku. Pierwsza budowla była drewniana i – jak łatwo można się domyślić – spaliła się podczas pożaru. Na jej miejscu król Kazimierz Wielki kazał wybudować murowaną warownię, która z kolei zostałą zniszczona podczas potopu szwedzkiego.

Współcześnie zachowały się resztki murów obronnych oraz jedna z wież – jednak wejście do niej zostało zakratowane. Pozostaje spacer po wzgórzu wśród ruin. Jeśli chcecie przeczytać więcej na temat Bolesławca, odsyłamy Was do naszego pierwszego (!) wpisu 🙂

Nieopodal ruin zamku znajduje się staw oraz plaża z altanką, gdzie można odpocząć

W tej samej gminie – Bolesławiec – mieści się wieś Chróścin. Możemy tam zwiedzić zabytkowy drewniany XVI-wieczny kościół pw. św. Mikołaja oraz jedyną wiejską cerkiew w wojewódzkie łódzkim. Znajduje się ona na obrzeżach wsi i sąsiaduje z XIX-wiecznym zamkiem rodziny Łopuchinów. Rezydencja ta nazywana jest potocznie „pałacem” i od kilkudziesięciu lat funkcjonuje w niej DPS. Możemy podziwiać kunsztowne dekoracje budynku jedynie od strony drogi, którą dotrzemy do cerkwi.

Świątynia ta została w 2003 r. odnowiona, jednak jej wnętrza są niedostępne dla zwiedzających. Jeśli chcemy dowiedzieć się więcej o losie rodziny Łopuchinów i tragedii, jaka się wydarzyła na pobliskich bagnach, możemy zapoznać się z tablicami informacyjnymi. Znajdują się one niedaleko cerkwi. Po więcej informacji na temat atrakcji turystycznych Chróścina odsyłamy Was do naszego dawnego WPISU.

Z cerkwią w Chróścinie wiąże się wiele tragicznych legend

Mamy nadzieję, że druga odsłona „lockdownu w podróży” zainspirowała Was do lofrowania po województwie łódzkim. Ponownie przypomnimy naszą maksymę – „cudze chwalicie, swego nie znacie”. Zachęcamy do aktywnego spędzania czasu, nawet podczas lockdownu. Może jest to najlepszy moment, by poznać swoją najbliższą okolicę? Jeśli nie macie pomysłów na weekendy lub nadchodzącą majówkę – wybierzcie się na wycieczkę po Łódzkiem 🙂

Każdy z naszych wpisów oznaczamy serią hasztagów, które będą stanowić dla Was informacje dot. danego miejsca. Szczegóły dostępne TUTAJ.

#autem #przezchynchy #naklucz #nauboczu #smacznie

Dodaj komentarz

Design a site like this with WordPress.com
Rozpocznij